Canon C70 to kompaktowa, ale potężna kamera, która podbija serca profesjonalistów. W naszej recenzji omawiamy jej najważniejsze funkcje, takie jak zapis 4K, wszechstronność w pracy na planie oraz ergonomię. Czy to idealne narzędzie do tworzenia wideo? Przekonaj się, czytając nasz wpis!
Pewnego dnia dostałem propozycję od Canon Polska przetestowania możliwości produkcyjnych kamery Canon C70. To pierwsza kamera z linii Cinema EOS z mocowaniem RF. Już od pierwszego ujęcia wiedziałem, że się polubimy. Zwarta budowa i wytrzymała bateria to tylko niektóre cechy, które bardzo przypadły mi do gustu.
Formaty nagrywania w Canonie C70
Jednym z najważniejszych atutów Canona C70 jest możliwość nagrywania w formacie Canon Cinema RAW 12 bit. Producent daje wybór w 3 poziomach rawów: LT, ST i HQ.
Oprócz rawów otrzymujemy kodeki: 12-bitowy XF-AVC ALL-I, 10-bitowy Long GOP oraz dwa kodeki MP4 H.265/HEVC, 4:2:2, 10 bitów, MP4 H.264, 4:2:0, 8 bitów.
Rozdzielczości, jakie mamy do dyspozycji: 4K do 120 klatek na sekundę, 2K z cropem do 180 klatek na sekundę z rejestracją dźwięku w normalnej szybkości.
Profile kolorystyczne
Canon C70 oferuje nam kilka profili kolorystycznych: BT709, C-log2, C-log3, PQ i HLG. Osobiście polecam korzystanie z C-log2.
Co warto zaznaczyć, C70 posiada DGO, czyli Dual Gain Output. Dzięki temu każdy piksel odczytywany jest z dwoma poziomami wzmocnienia-niskim do rejestrowania szczegółów w jasnych partiach i wysokim do rejestracji szczegółów w cieniach. A finalnie uzyskujemy połączony obraz.
Profil C-log2 daje naprawdę duże możliwości w postprodukcji. Obrazek nie wymaga dużych zmian, a co za tym idzie prosto z kamery otrzymujemy niemalże gotowy obrazek.
Budowa kamery
Bryła kamery bardzo przypadła mi do gustu. Jest bardzo poręczna. Kręcenie z ręki to czysta przyjemność. Budowa w kształcie kostki ułatwia też wyważanie całej kamery na większości gimbali. W przypadku mojego leciwego Ronina S wymagana była mała przeciwwaga.
Cała kamera jest lekka i poręczna co sprawia, że jest naprawdę wygodna w użytkowaniu. Szczególnie doceniłem wbudowany wyświetlacz LCD 3,5”. Jest znakomitej jakości i w większości przypadków zastępował mi zewnętrzny monitor.
Ważna funkcja to wbudowane filtry ND o zakresie ND2-ND10, bez której większość filmowców run&gun nie wyobraża sobie pracy. Kamera posiada 2 sloty na karty SD, dzięki czemu możemy od razu zapisywać backup na drugiej karcie.
Użytkowanie
Workflow pracy na Canonie C70 jest na wysokim poziomie. Już przy pierwszym zetknięciu z kamerą wszystko jest intuicyjne. Na uwagę zasługuje ulepszony system autofocusa Dual Pixel AF ze śledzeniem ludzkiego oka i obiektów. Byłem bardzo zaskoczony jak dobrze działa.
Docenią to szczególnie filmowcy nagrywający dynamiczne sceny. Ja praktycznie go nie wyłączałem.
Kamera ma mocowanie obiektywów RF. Ja testowałem ją z obiektywem RF 24-70 f/2.8 i było to połączenie idealne. Za pomocą adaptera bagnetowego możemy podłączyć obiektywy z mocowaniem EF. Bateria BP-A30 wystarcza na 2,5h nagrywania ciągiem.
Przykładowe filmy
Podsumowanie
Canon C70 to wręcz idealna propozycja dla filmowców one man army realizujących wszelkiego rodzaju krótkie formy filmowe wymagające sprawnego działania. Kamera, nie wymaga rozbudowy, dlatego jest bardzo mobilna. Po wyjęciu z pudełka może być od razu wykorzystana do nagrań.
Piotr Łuszczak
Tworzę kreatywne filmy reklamowe, produktowe, relacje z eventów, filmy korporacyjne, wideo podcasty. Współpracuję ze wspaniałymi firmami i twórcami. Potrzebujesz filmu dla swojej firmy? Napisz do mnie